Jak oceniacie pierwsze dni szkoły? U mnie niestety jest średnio, mam bardzo dużo lekcji, dlatego późno wracam do domu i często jestem już zmęczona-a to dopiero początek :( ale damy radę! :*
W dzisiejszym poście przygotowałam dla was recenzje pudru prasowanego z manhattanu, mam nadzieję, że się wam spodoba! zapraszam do czytania :)
Cena: 21zł / 9g
Co zapewnia nam producent: Delikatna struktura pudru ułatwia jego równomierne rozprowadzanie. Nadaje cerze świeży, jedwabisto - matowy wygląd. Witamina E pielęgnuje i chroni przed utratą wilgoci. Doskonały do drobnych korekt i odświeżania makijażu. Przetestowany dermatologicznie. Dostępny w 8 odcieniach.
Moja opinia: Swój puder posiadam w odcieniu 1 naturelle, jest on dostępny w 8 wariantach
kolorystycznych, również w transparentnym więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Muszę
przyznać, że produkt jest bardzo wydajny. Świetnie dopasowuje się do mojego koloru cery, matuje ją, ale u mnie efekt ten nie trwa długo bo już po ok 2 godzinach znowu muszę delikatnie przypudrować twarz, jednak w moim przypadku żadne pudry nie zmatowiły mi twarzy na dłużej ponieważ mam skórę ze skłonnościami do dużego świecenia się. Delikatnie kryje i zostawia na skórze bardzo naturalny efekt. Myślę, że również ważne jest to, że produkt mnie nie zapchał, nie zdarzyło mi się to podczas używaniu tego pudru, a jest to dla mnie bardzo ważna kwestia. Zapach jest dość przyjemny. Bardzo fajnym dodatkiem tego pudru jest to, że ma on rozsuwaną szufladkę w której znajduje się gąbeczka do nakładania produktu. W domu aplikuje puder pędzlem, ale do nanoszenia poprawek w ciągu dnia sprawdza się bardzo dobrze. Opakowanie jest plastikowe, jest ono dobrze wykonane, ale należy uważać ponieważ w moim poprzednim opakowaniu któryś z rzędu upadek na ziemie skończył się pokruszeniem. Wizualnie wydaje mi się, że wygląda dość prosto, estetycznie, podoba mi się. Jest to puder od którego zaczynałam swoją przygodę z makijażem i myślę, że jeszcze na długo ze mną pozostanie
Podsumowując: Uważam, że jest to bardzo fajny, niedrogi produkt. I polecam jego przetestowanie, ponieważ może i wam przypadnie do gustu :)
Do następnego, buziaki :*
bardzo ciekawy;)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja !~:d
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Zaobserwuj i poinformuj o tym u mnie a na 100% się odwdzięczę
Poklikałabyś w baner Sheinside ? Z góry dziękuję za pomoc !
stay-possitive.blogspot.com
PS. na moim blogu można zamawiać design
nie miałam go , ale miałam zamiar kupić i nie wypaliło :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz i zapraszam na nowy post ♥
fashion-madam.blogspot.com
Moja koleżanka go zawsze kupuje i jest zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że go zakupię, gdy bede miała taką okazję ;))
OdpowiedzUsuńWłaśnie jedna dziewczyna wyżej też wspominała o Gliss Kur, może więc też się na jakiś skuszę z tej firmy ;)
Ciekawy puder
OdpowiedzUsuńchyba go kupię:)
OdpowiedzUsuńzachęcam bo naprawdę warto go spróbować :)
Usuńciekawy, ja pudrów póki co mam sporo, ale będę o nim pamiętać jak będą potrzebne zakupy :)
OdpowiedzUsuńlatem zupełnie odstawiam pudry, ale późną jesienią wracają u mnie do łask, muszę przyjrzeć się takiemu transparentnemu :)
OdpowiedzUsuńpolecam :))
UsuńSuper,że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie kosmetyki z Manhattanu :) Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńCzaję się bardziej na puder ryżowy np. z Marizy :)
OdpowiedzUsuńjeśli szukasz pudru ryżowego to ja osobiście polecam z paese, chociaż o marizie też słyszałam pozytywne opinie :)
UsuńDobrze się składa, ponieważ szukam pudru. Na razie używam Stay Matt, ale teraz może kupię Manhattan. :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i bardzo dobrze się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam bardzo dużo dobrych opinii na temat tego produktu :)
OdpowiedzUsuńObserwuję .Czy mogłabyś kliknąć w linki w moim nowym poście? Odwdzięczam się obserwacją i komentarzami :)
Z góry dziękuje. :*
http://goldxcherriex.blogspot.com/
Bardzo lubię ten puder :)
OdpowiedzUsuńWidze,ze tutaj bardzo duzo osob poleca a ja jeszcze nie mialam stycznosci w ogole :) Moze dlatego, ze moj makijaz jest bardzo minimalny i prosty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://no-more-pressure.blogspot.com/
mój makijaż też zazwyczaj jest bardzo naturalny, ale w moim przypadku bez pudru ani rusz, niestety takie uroki świecącej się cery :/
UsuńJa od dłuższego czasu używam pudru z Paese :) Manhattan zaciekawił mnie swoimi cieniami, których kilka posiadam :)
OdpowiedzUsuńpuder z paese też lubię :) a co do cieni to miałam jedną paletkę z manhattanu i dobrze mi się sprawdzała :)
UsuńCiekawy, może skuszę się na niego następnym razem :)
OdpowiedzUsuńpolecam sprawdzić :)
Usuńu mnie stale gości puder z rimmela stay matte i póki co nie szukam zamiennika :)
OdpowiedzUsuńUżywam obecnie pudru sypkiego z tej firmy i też jestem zadowolona :) Wersję w kompakcie na pewno też wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńrównież mam puder sypki :) i tak samo jestem zadowolona ;)
Usuńprzy dobrej organizacji na pewno dasz radę ;)
OdpowiedzUsuństaram się w tym roku ją mieć! :)
UsuńUżywam go od dłuższego czasu i jest moim faworytem. ;)
OdpowiedzUsuń